Odnawianie starych mebli stało się bardzo modnym i absorbującym zajęciem. Nie ma się co dziwić, w końcu nie jest to czynność wymagająca bardzo fachowej wiedzy. Wystarczy pomysł, odrobina precyzji i cierpliwości, a na pewno nam wyjdzie. W niniejszym wpisie prezentujemy metamorfozę stołu z drewna sosnowego. Co prawda etapów pracy jest sporo, ale warto przez nie przejść, bo efekt końcowy jest zadziwiający.
Małgorzata Dałek z Kutna odnawianie mebli traktuje jako swoje hobby. Jej dom to poligon doświadczalny dla tego typu sprzętów, bowiem najwięcej ich sama zrobiła po wcześniejszym wyszperaniu na pchlim targu. Nam pokazała, jak krok po kroku odnowiła stary sosnowy stół. Małgosia następująco opowiada o swoim zajęciu po godzinach: -Nasza codzienność to nieustanna konsumpcja. Reklamy wręcz zmuszają nas do ciągłego kupowania nowych rzeczy. Postępując w ten sposób, niedługo utoniemy we własnych śmieciach. To bardzo smutne, szczególnie, że wiele z tych sprzętów jest w pełni sprawna, wymaga jedynie odświeżenia. Idąc tym tropem co jakiś czas odnawiam stare, drewniane meble. Tym razem to był stolik kawowy. Było trochę przy tym pracy, ale efekt był tego wart. Nic tak nie smakuje, jak kawa na własnoręcznie odrestaurowanym stole. A kiedy słyszę zachwyty znajomych, tym bardziej jestem szczęśliwa.
Potrzebne materiały:
- stary, drewniany stolik,
- Grunt odcinający LuxDecor,
- Bejca wodna LuxDecor,
- Emalia akrylowa LuxDecor,
- Lakier do drewna LuxDecor.
Potrzebne narzędzia:
- szlifierka taśmowa,
- szlifierka oscylacyjna,
- szczotka ryżowa,
- pędzle malarski,
- papier ścierny (gradacja 100, 150, 220).
Wykonanie:
Zanim zaczniemy zabawę z malowaniem stołu, musimy go najpierw właściwie przygotować. Pierwszym etapem prac jest zatem całkowite usunięcie powłok starego lakieru, którym stół dotychczas był pokryty. Można wykonać to ręcznie posługując się cyklinami, ale zajmie to dużo czasu. Inną metodą jest usunięcie chemiczne, przy pomocy specjalnych preparatów. Te jednak najczęściej mają bardzo intensywny zapach i wymagają dużej ostrożności, bowiem stosowane pomieszczeniach zamkniętych mogą doprowadzić do zatrucia. Najszybszym i możliwie najprostszym sposobem jest usunięcie starych powłok przy pomocy szlifierek: taśmowej i oscylacyjnej.
Kiedy mamy już do czynienia z czystym drewnem, warto je zabezpieczyć przed ewentualnymi przebarwieniami. W tym celu stosujemy Grunt odcinający LuxDecor, który skutecznie zapobiegnie wszelkim niechcianym zmianom koloru, szczególnie w okolicach sęków (pamiętajmy, że mamy do czynienia z drewnem sosnowym, które nawet wysezonowane potrafi sprawiać niemiłe niespodzianki).
Na początku zajmujemy się nogą od stołu, ponieważ ta, poza wspomnianym usunięciem starego lakieru, nie wymaga żadnych prac mechanicznych. Nanosimy więc Grunt odcinający, a po jego wyschnięciu malujemy powierzchnię na biało. Do tego celu wykorzystujemy Emalię do drewna LuxDecor w kolorze śnieżna biel (powłoka matowa). Najlepszy efekt uzyskamy nakładając kilka warstw Emalii. Po zakończeniu malowania pozostawiamy całość do wyschnięcia.
Następnie przystępujemy do obróbki blatu. Po usunięciu starych powłok dodatkowo przecieramy jego powierzchnię szczotką ryżową. Dzięki temu zabiegowi zaznaczymy usłojenie i uzyskamy nierówną powierzchnię – bardzo ładne bruzdy. Po zakończeniu przecierania odpylamy powierzchnię i analogicznie jak przy nodze pokrywamy ją Gruntem odcinającym.
Po wyschnięciu Gruntu nanosimy Bejcę do drewna LuxDecor. W tym miejscu istnieje dowolność odnośnie kolorystyki. W opisywanym stole była to Bejca w kolorze ciemny orzech. Aplikujemy jedną warstwę, a po jej wyschnięciu ponownie szczotkujemy i odpylamy blat.
Na tak przygotowaną powierzchnię nanosimy białą Emalię do drewna LuxDecor. Tu stosujemy tzw. metodę suchego pędzla, która polega na zamoczeniu go w farbie, a następnie zebraniu jej z włosia przy pomocy np. papierowego ręcznika. Dopiero to, co zostanie na pędzlu rozprowadzamy po blacie stołu wzdłuż słojów. Kiedy nowo naniesione powłoki wyschną, przecieramy blat papierem ściernym o gradacji 150. Nie robimy tego na całej powierzchni blatu, a jedynie w wybranych fragmentach, dzięki czemu uzyskamy niepowtarzalny efekt miejscowych przetarć. Po zakończeniu ponownie dokładnie odpylamy całość i rozpoczynamy zabezpieczanie uzyskanego efektu dekoracyjnego.
Do tego celu wykorzystujemy Lakier do drewna LuxDecor. Po wyschnięciu pierwszej warstwy po raz ostatni przecieramy blat papierem ściernym, tym razem o gradacji 220.
Po odpyleniu, już bez dodatkowego przecierania, aplikujemy kolejne dwie warstwy.
Po wyschnięciu lakieru stół jest gotowy do użytku.