Często mamy wokół siebie meble, których blask dawno już przeminął, ale jesteśmy na tyle z nimi związani, że nie potrafimy się ich pozbyć. Co wówczas począć? Można odstawić taki eksponat na strych, gdzie zapomniany przez wszystkich będzie zbierał kurz. A można też postąpić inaczej i przy odrobinie pracy i pomocy chemii do drewna marki LuxDecor nadać starym meblom nowej jakości.
Dzisiaj, wraz z Joanną Szor z ArtWood.Store, nadajemy kolorów, a tym samym nowej jakości staremu taboretowi. Jak pisze Asia: –Taboret jest ze mną od zawsze, ale długo nie miałam na niego pomysłu. Ten, jak zwykle zresztą, wpadł mi do głowy bardzo spontanicznie. Efekt finalny bardzo mi się podoba, a co Wy o tym sądzicie? Zapraszam do obejrzenia przebiegu prac i efektu końcowego.
Potrzebne materiały:
- jeden stary taboret, ale to tylko przykład, więc może być krzesło, stolik, cokolwiek chcecie odświeżyć i przywrócić do użyteczności
- środek do usuwania powłok starych farb ReMover F Primacol Professional
- Grunt odcinający LuxDecor Njord
- Emalia do drewna LuxDecor, ja wykorzystałam kolory: Zielony Listek i Wielki Błękit
- Wkręty, haczyki, śrubokręt, wiertarka
- kawałki siatki, której użyjemy jako szablon
Potrzebne narzędzia:
- szpachelka
- cyklina
- pędzle
- papier ścierny
- szlifierka
- maska
- okulary i rękawiczki ochronne
Wykonanie:
Dokładnie czyścimy powierzchnię taboretu i usuwamy wszelkie luźne powłoki. Następnie zaczynamy usuwanie starych powłok farby przylegających do drewna. Do tego celu wykorzystujemy preparat ReMover F Primacol Professional, który nakładamy pędzlem. Środek ma konsystencję żelu więc dobrze się go nakłada. Pozostawiamy taboret na kilka minut, a gdy pojawiają się na farbie pęcherze, zaczynamy ją zdzierać szpachelką.
W zależności od ilości warstw farby tyle razy powtarzamy nakładanie i ściąganie preparatu. Pamiętajmy, że ReMover ma dość mocny i specyficzny zapach, powinniśmy zatem unikać jego oparów oraz wietrzyć pomieszczenie, w którym pracujemy. Usuwanie starej farby najlepiej przeprowadzać w maseczce i okularach ochronnych. Gdy już mamy zdartą całość, powierzchnię szlifujemy z mniejszych resztek farby.
Po całkowitym wyczyszczeniu drewna z resztek starej farby przystępujemy do malowania taboretu. Zanim jednak farba, powinniśmy go zagruntować. Drewno to wrażliwy materiał. Może się przebarwiać, ciemnieć i psuć efekt – gruntowanie skutecznie temu zapobiegnie. Do przeprowadzenia tej czynności używamy Gruntu odcinającego LucDecor Njord. Zastosowany preparat da nam pewność, że farba będzie się dobrze trzymać i nie przebarwi się jak to często bywa przy malowaniu starych mebli.
Po wyschnięciu i wchłonięciu gruntu malujemy taboret na jeden kolor, który będzie swoistym tłem. W przypadku naszego taboretu zastosowaliśmy Emalię do drewna LuxDecor w kolorze zielony listek. Po wyschnięciu farby nakładamy na taboret siatkę, którą traktujemy jako szablon.
Po nałożeniu siatkę tamponujemy innym kolorem Emalii, w tym wypadku był to Wielki Błękit. Drewno należy malować pędzlem. Powtarzamy czynność szablonowania w pozostałych miejscach. Opcjonalnie możemy posłużyć się innym kolorem, w tym wypadku był Werniks w kolorze złotym. Jeśli efekt nas nie zadowala i chcemy np. więcej niebieskiego to żaden problem. Jak widać na zdjęciach, Asia jeszcze raz użyła Emalii w kolorze Wielki Błękit i to było już to!
Taborecik stał się bardzo ładnym meblem, który będzie służył jeszcze długie lata. A co jeśli znudzi się nam kolor? Bez problemu znowu go przemalujemy.